Listy od czytelników

Hej, bardzo chciałabym okrążyć świat. Nie chodzi mi o to, by pojechać i zobaczyć i mówić wokoło, że okrążyłam świat. Chcę się rozsmakować. Czy jest możliwe chociaż trochę dotknąć innej kultury? Widziałam waszą mapę podróży. Mnie bardzo interesuje Ameryka Południowa, Afryka i Australia, zatem trochę naokoło. Myślę, że jest bardzo wiele tras, dróg i nie starczy życia na ich odkrycie. Poddziwiam wasza odwagę, a może i szczęście, że odnaleźliście się w tłumie i wprowadziliście w czyn wasze marzenia. W przyszłym roku jadę do Kanady, ale potem chcę na 2-3 miesiące jechać koleją transyberyjską do Chin, potem dalej... to tyle.

Ala


Piękna relacja. Zwiedzanie świata to cudowna sprawa. Przeczytałem całość i ponownie zacząłem marzyć. Zycie jest przygodą – odważ się na nią!

Paweł


Hej Chłopaki. Gratuluję, ale jazdaaaaaaaaaaaaaaa. Podróż dookoła świata! Byłem z wami na uczelni, kończyłem rok po was. Pozdrawiam i gratuluje sukcesu

Robert


Hello Peter and Paul! We met in Thailand. Do you remember? Unfortunately i can´t understand homepage but i enjoyed the pictures.
Greetings from Germany.

Annika


Przez przypadek, przeglądając Internet, natrafiłem na Waszą stronę i jestem mile zaskoczony jej jakością! Brawo!
Poznaliśmy się na Południu Tajlandii, razem z Krzyśkiem i Michałem odpoczywaliśmy w tym pięknym miejscu po naszym wcześniejszym pobycie w Nepalu i wyczerpującym trekkingu w Himalajach. Dzięki za uwiecznienie nas w swojej relacji! Wierzę, że po powrocie z wyprawy odnaleźliście się w "rzeczywistym świecie" i udaje się wam realizować swoje pasje i zaintersowania. Mnie podróż do Azji bardzo odmieniła, nauczyła otwartości na innych ludzi i "zdrowego" podejścia do życia.

Tobi


Ach... jak czyta się Wasz dziennik wyprawy. Sama wróciłam niedawno z półmiesięcznej objazdówki po Norwegii, a chęć do dalszych wypraw nadal jest. Niestety rzeczywistość zmusza mnie żyć na razie marzeniami. Niestety albo stety praca już na mnie czekała. Dzięki niej w przyszłym roku znowu poznam kolejne zakątki. Pozdrawiam serdecznie bujając jeszcze w obłokach.

Małgoś


Wasz adres znalazłam wraz z przyjaciółką w Taman Negara w Malezji, w jednym z domków służących do obserwowania zwierząt. Muszę przyznać, że bardzo ucieszył nas fakt znalezienia śladu po rodakach. My nie miałyśmy tyle szczęścia co Wy i nocowałyśmy same, co - muszę przyznać - było niesamowitym przeżyciem. Szczurów było niestety więcej niż tylko jeden. Na szczęście kolejny nocleg był o wiele przyjemniejszy, bo były tylko jaszczurki. Ślady po pijawkach miałyśmy jeszcze długo po wyjściu z dżungli, no ale naprawdę było warto! Chciałam Wam pogratulować pomysłu na niesamowitą przygodę. I mam nadzieję, że sama podobną przeżyję. Pozdrawiam serdecznie!

Magda - absolwentka AWF


Cieszą mnie osiągnięcia znajomych, szczególnie tych niewidzianych od lat. Gratuluję Paweł. Ciekawi mnie gościnność Tajlandek... ;-)
Pozdawiam

Angelika


Drodzy Koledzy. Dzięki za kartkę z pozdrowieniami. Jestem pod wrażeniem imponującej podróży. Gratuluję już teraz "zdobyczy", która jeszcze nie ma... końca. Życzę dobrego zdrowia, świetnych pomysłów i materiałów do syntezy (być może komercyjnie opracowanej).
Z pozdrowieniem,

Lechosław


Serdeczne gratulacje dla was. Życzę wam wspaniałych przeżyć i szczęśliwego powrotu do domu.

Bogdan z Rzymu


Hej Łobuziaki. Mam nadzieję, że u was wszystko OK. Jak mam czas to często śledzę waszą wędrówkę. Trzymam za was kciuki. Jak będziecie wracać to koniecznie dajcie znać, to zorganizujemy z chłopakami jakieś fajne powitanie.
Pozdrowienia

Stypek


Czytamy Wasze relacje. Są super, trochę Wam zazdrościmy tych wrażeń. Myślimy, że jest to "przygoda waszego życia". Sąsiad Pawła prosi o więcej szczegółów na temat relecji damsko-męskich i informacji, czy dziewczyny są łaskawe dla podróżników? :-)
Serdeczne pozdrowienia!

Aleksandra, Andrzej, Kasia i Kinga z Bolsławca


Gdy w akademiku przeczytałam ulotkę o wyprawie, pomyślałam, że to pewnie właśnie Wy! Przecież o tym marzyliście jeszcze na studiach! Super! Udało Wam się!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Kasia z Poznania


Jesteście super! Naprawdę jestem pod wrażeniem waszej wyprawy, tego co odważyliście się zrobić. Jestem z wami! Pozdróffki i wszystkiego naj naj...
Pozdrówcie ode mnie świat :-)

Natalia


Teraz przynajmniej wiemy jak wam mija czas, na pewno się nie nudzicie! Czekamy na dalsze relacje ze świata i pozdrawiamy ze słonecznego i unijnego Wrocławia.
PS - Paweł całkiem jesteś fotogeniczny - kamera Cię lubi!

Aldona i Heniu z Wrocławia


Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłu, strony, relacji, słowem... wszystkiego. Naprawdę zazdroszczę, że udało się wam chłopaki wyruszyć. Może kiedyś i mi uda się poznać nieco świata a tymczasem zabieram się do dalszego czytania waszych relacji!
Pozdrawiam serdecznie, życzę powodzenia

Kamil z Bolesławca


Wszyscy śledzimy waszą wyprawę w Internecie - super relacje i świetne zdjęcia. Naprawdę wprowadzają w klimat. Pomysł z tą stroną był rewelacyjny. Życzymy wam owocnej wędrówki i przyjaznych urzędników wizowych.

Paweł oraz Rodzice,
Mariusz, Magda i Majka z Częstochowy


Niesamowita i fantastyczna wyprawa. Codziennie przeglądam Waszą stronkę, aby razem z Wami przeżywać tę ekscytującą podróż. Nie ukrywam, że Wam zazdroszczę. Życzę niezapomnianych wrażeń, przygód, nietuzinkowych znajomości.
Powodzenia.

Andrzej z lubuskiego


Hej! Tu Ola z Bolesławca, a tak dokładnie z pięknych okolic Bolesławca :) Chciałam powiedzieć, że strasznie podoba mi się to, co robicie. Moim marzeniem jest, żeby dokonać czegoś takiego lub przynajmniej podobnego. Przecież to jest takie piękne, kocham turystykę, a przede wszystkim piękne krajobrazy. Dlatego z całego mojego serducha życzę wam szczęscia i wytrwania, trzymam kciuki.
Całusy i pozdrowienia najsłodsze pod słońcem :-)

Ola


Kończę fizjoterapię na V roku AWF - Poznań. Jestem pod dużym wrażeniem podróży Pawła i Piotra. To jest coś fantastycznego. Piękne jest to, że wyłamali się z pewnego schematu, który nam na codzień towarzyszy, tzn. szkoła - dom - szkoła lub praca - dom - praca. Żyjemy w zamknięciu. Ich wyczyn gdzieś mnie w środku porusza i motywuje do własnych działań. Gratuluję i życzę powodzenia. Świetna sprawa kurcze.
Z pozdrowieniami -

Marek


Z prawdziwą przyjemnością przeczytałam Wasz dziennik. Jestem bolesławianką jak Paweł, więc kibicuję Wam i będę teraz stale czytać Wasze zapiski z podróży. Stronka świetna, piszecie bardzo ciekawie :))) Życzę mnóstwa wrażeń i oby dalej podróżowało się Wam bez problemów.
Serdecznie pozdrawiam.

Meg